Dzień dobry w niedzielę, śnieżną niedzielę? O.o Nie wiem jak u Was, ale u mnie dzisiaj rano przez chwilę sypał drobny śnieg. W końcu mamy kwiecień – kwiecień plecień co przeplata, trochę zimy, trochę lata. Nie mniej jednak taka pogoda mi się nie podoba, jest tak jakoś ponuro, depresyjnie i czekam na rozpogodzenie i piękną, słoneczną wiosnę :)
W sumie nie mam o czym się dzisiaj rozpisywać, więc będzie krótko, gadżetowo. Dzisiaj tematem wpisu będzie uwielbiana przez wszystkich polityka :D W ostatnim czasie, dzięki pomocy Pawła z bloga Zywlowisko.blogspot.com „zaatakowałem” kilku posłów i posłanki. Moim celem było otrzymanie gadżetów związanych z Sejmem Rzeczpospolitej Polskiej. Nie do końca się udało, ale cel i tak w końcu (całkiem niespodziewanie) został osiągnięty.
Pierwsza przesyłka dotarła do mnie od Pani Poseł Krystyny Wróblewskiej. Koperta przyszła jednak otwarta i nie wiem, czy jej zawartość dotarła do mnie w całości. Pracownicy Biura Poselskiego nie byli mi w stanie powiedzieć, co znajdowało się w kopercie. Nie mniej jednak to, co się zachowało, to było:
- wizytówka
- smycz PiSu
Druga przesyłka dotarła do mnie z Nowego Targu, a jej nadawcą było Biuro Posła na Sejm RP Pani Anny Paluch. W dużej kopercie A4 znajdował się… drewniany stojak na świeczkę! Bardzo oryginalny gadżet. Na jego przodzie znajduje się logo sejmu oraz nazwisko Pani poseł, natomiast z tyłu logo partii do której należy Pani Paluch, czyli Prawa i Sprawiedliwości.
Poniższy zestaw gadżetów nie otrzymałem od żadnego posła czy posłanki. Dostałem je od mojej cioci, która była na jakimś spotkaniu. Mój cel został osiągnięty, gdyż otrzymane gadżety posiadały emblematy Sejmu, a były to dokładnie:
- 4 smyczki
- metalowy długopis
- ołówek
- pocztówka
Cel osiągnięty – smyczka i długopis z logo Sejmu dołączyły do mojej kolekcji. Bardzo się cieszę, gdyż uważam te gadżety za wyjątkowe na swój sposób. W końcu reprezentują jedną z najważniejszych (niekoniecznie najbardziej lubianych :P) instytucji w kraju.
Życzę Wam miłego tygodnia! Obserwujcie bloga, gdyż sam jeszcze nie wiem, kiedy kolejny post. Być może uda się coś opublikować w ciągu tygodnia, jak nie to dopiero w piątek/sobotę. Cześć!
Szkoda, że się nie udało dostać od tych, których ja obskoczyłem. No oprócz pani Paluch :) Ale w tym przypadku dostałeś więcej niż ja, bo ja miałem życzenia świąteczne :D Gratuluję sejmowych zdobyczy ;)
Dziękuję :) Tak to właśnie bywa, to hobby to taka loteria – nigdy nie wiadomo, co otrzymasz (jeśli w ogóle :P)