Karnawał z INEA

Dzień dobry! Jak tam po wielkanocnym śniadanku i pewnie już obiadku? Ja po prostu ruszać się już nie mogę, a jeszcze mają być paszteciki z barszczem – pycha :D Trochę miejsce znajdzie się jeszcze :P Za oknem znowu przelotne opady śniegu, po prostu wymarzona Wielkanoc ;) A jutro śnieżny Dyngus. Będzie ciekawie.

Zgodnie z obietnicą dzisiaj przesyłka z konkursu, który wygrała moja siostra, dzięki pomocy dobrego brata Artura :D Na początku marca buszując po Internetach trafiłem na karnawałowy konkurs firmy INEA. Polegał on na przesłaniu zdjęcia z karnawałowej maski oraz podaniu danych do wysyłki nagrody – niespodzianki. Wysłałem zdjęcie siostry w okularach kotka czy tygrysa – coś w tym stylu. W międzyczasie skontaktowałem się z firmą, by poznać szczegóły zabawy i dowiedziałem się, że jest to konkurs dla abonentów, którzy otrzymali pocztą karnawałowe maski Inea i to w nich ma być zrobione zdjęcie. Dlatego też zrezygnowałem z posłania drugiego zdjęcia. I to był błąd!

W zeszłym tygodniu, po powrocie ze szkoły zobaczyłem na stole jedną przesyłkę. Odruchowo wziąłem, ale patrzę że nie do mnie… Na kopercie pieczątka firmy i adres mojej młodszej siostry ;-) Mimo że nie jesteśmy klientami tej firmy, otrzymaliśmy nagrodę – niespodziankę, bardzo fajną niespodziankę:

  • list
  • długopis z podświetleniem
  • smyczkę
  • pendrive 8GB

Bardzo mnie zaskoczyła zawartość koperty. Pendrive za wysłanie zdjęcia? Że też „mój” Cyfrowy Polsat nie chce organizować takich konkursów. W każdym razie firma bardzo zapunktowała sobie u mnie. Ciekawe ile takich przesyłek wysłali? ;-)

Wracamy do świętowania, objadania się i leniuchowania. Miłego wieczoru, cześć!

inea

4 comments

  1. Zywel Reply

    Gratuluję :D Mam od nich pendriva ale 2 GB, do tego jeszcze krokomierz i metalowy długopis. MAM prawie identyczny długopis :) Dostałem chyba z jednego urzędu z Niemiec. Podświetlenie jest fajne :) Ale lepszy jeszcze mam ;) Co drugie włączenie długopisu zapala się lampka w samym jego dole, więc można podświetlić co się pisze.

    • Artur Post authorReply

      Dziękuje :D Krokomierz, fajna sprawa :) Co do długopisu, to taki jeszcze nie wpadł do moich rąk – wszystko przede mną :D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

− 2 = 2