Siema! :) Jak tam po weekendzie? Niedziela się nam kończy i już jutro kolejny tydzień, przedostatni tydzień wakacji ;( Może listonosz wpadnie z jakąś niezapowiedzianą i poprawi humor. W czwartek odwiedził mnie kurier. Dostarczył mi zapowiedzianą przesyłkę, a raczej kopertę. Zacznijmy jednak od początku: po wysłaniu zapytania do pewnej firmy otrzymałem szybką odpowiedź, iż bardzo chętnie wesprą moją kolekcję i do czwartku powinienem otrzymać kilka gadżetów przesyłką kurierską. W czwartkowe popołudnie zjawił się u mnie zapowiedziany kurier, wręczył kopertę bąbelkową i odjechał. Po raz pierwszy spotkałem się z brakiem jakiegokolwiek potwierdzenia odbioru czy coś w tym stylu. Widać przesyłka nie była warta tyle zachodu :)
Zawartość bardzo fajna, a dokładnie były to dwa, niebieskie długopisy oraz 3 różne smyczki (błękitna najładniejsza :D) widoczne na zdjęciu ;) Do zobaczenia.
Fajne :) Ta czarna ma zapięcie „za głową”?
Dokładnie tak :)
Ciekawa :D Takiego okazu nie mam :D
U mnie w kolekcji są aż 3 tego rodzaju. Ta na zdjęciu powyżej oraz dwie z T-Mobile (różowa i czarna) otrzymane w salonie przy przedłużaniu umów :)
Gratki :D
Dzięki ;)