Dzień dobry! Jakie plany na niedzielę? Odpoczywamy? W wolnej chwili mam nadzieję, że wpadliście na mojego bloga i czytacie właśnie ten post. Jak wczoraj zapowiadałem, przedstawię Wam dzisiaj przesyłkę, której zawartość samego mnie nieco zaskoczyła, ale tak pozytywnie. Przesyłka przyszła od jednej z bardziej znanych firm w Polsce. Chyba u nikogo wcześniej nie widziałem jeszcze gadżetów z tym logo. Wysłałem tradycyjną prośbę o wsparcie kolekcji i ku mojego zaskoczeniu po kilku dniach otrzymałem pozytywną wiadomość, a następne kilka dni później tajemniczą, bąbelkową kopertę. Nie ukrywam, że liczyłem na jakąś smyczkę ze słynnym logo firmy, ale to co dostałem równie mnie ucieszyło, a co to było?
- 12 pinów (6 rodzajów)
- 2 gumowe/dmuchane breloki
Tyle pinów chyba nigdy naraz nie widziałem! Nawet moja dotychczasowa kolekcja nie składa się z tylu okazów. A muszę przyznać, że te są naprawdę ładne i dumnie będą reprezentować tą słynną markę w mojej kolekcji. Tak się zacząłem zastanawiać czy nie zacząć przyczepiać tych pinów do jakiegoś materiału, styropianu czy tektury, by wszystkie były w jednym miejscu i tworzyły taką jedną spójną całość? Doradźcie mi, jak Wy przechowujecie piny?
ZAINTERESOWANYCH NADAWCĄ PRZESYŁKI ZACHĘCAM DO KONTAKTU POPRZEZ FORMULARZ KONTAKTOWY.
To wszystko. Mamy kilka minut po godzinie 11. Za chwilę południe i niedzielny obiadek. Co tam u Was smacznego? U mnie tradycyjny, niedzielny rosołek oraz gulasz z kaszą i buraczkami – pycha :D Miłego leniuchowania życzę, no i smacznego obiadu! Cześć ;-)