Cześć! Wtorek. Dzień zaczęliśmy piękną pogodą, teraz się wszystko popsuło – pada… Miały być perfumy, ale spokojnie, wkrótce się pojawią. Dzisiaj jednak przesyłka dla mojej siostry – kolejny numer gazetki „LEGO Club” wraz z dołączoną do niej grą planszową
. Niby nic niezwykłego, gdyż wiem, że ma on przychodzi co kwartał, lecz co dziwne nie przyniósł jej tym razem „nasz” listonosz. Przesyłkę znalazłem w bramie, a na folii przyklejona była naklejka „Polskiej Grupy Pocztowej”!
Polska Grupa Pocztowa powstała w 2006 roku. Od początku istnienia konsekwentnie wdraża strategią rozwoju opierającą się na dostarczania nowoczesnych usług pocztowych i odpowiedzi na zapotrzebowanie klientów na szybkie, elastyczne i nowatorskie usługi. Od początku 2014 roku PGP S.A. jest jedynym podmiotem, który dostarcza przesyłki dla sądów i prokuratur w Polsce (tekst: www.pgbsa.pl). Z ciekawości wszedłem na ich stronę i można by powiedzieć, że ich oferta jest dość interesująca. Zwykły znaczek Poczty Polskiej kosztuje 1,75 zł (waga do 350 g). PGP oferuje nam aż trzy różne oferty przesyłek do 350 g. Za list o wadze do 100 g zapłacimy złotówkę z trzydziestoma groszami, 100-200 g – cena wzrośnie o 17 gr, natomiast za przesyłkę o wadze od 201 – 350 g – 1,60 zł.
Przy zwykłych kartka świątecznych czy listach nie ma to większego znaczenie te 10 czy 20 groszy w lewo czy w prawo. Natomiast dla większych firm, które wysyłają swoje przesyłki hurtowe te grosze mogą przynieść jakieś drobne oszczędności. Nie sprawdziłem niestety ile czasu przesyłka ta była w trasie, zanim dotarła do adresata.
A czy Wy mieliście już styczność z Polską Grupą Pocztową?
p.s. Odwiedził mnie także listonosz i przyniósł zapowiedzianą przesyłkę „turystyczną” – o niej już jutro ;)