Witajcie! Dzisiejszy dzień miał być wyjątkowy. Miała przyjść paczuszka z wyjątkową dla mnie zawartością. Mieliśmy świętować kolejny jubileusz, ale… poczta zawaliła. Wczoraj nadano do mnie paczkę priorytetową. Wszystko szło zgodnie z planem. Po godzinie 6 paczka pojawiła się na sortowni w Krakowie skąd ruszyła do mojego urzędu pocztowego. Niestety dotarła do niego dopiero po godzinie 11, a ja przed 11 widziałem już listonosza przejeżdżającego koło mojego domu… i cały czar prysł. Paczka zostanie doręczona dopiero w poniedziałek, a otworzę ją dopiero w piątek, bo jak pewnie wiecie od poniedziałku wracam na uczelnię. Cały tydzień czekania, a miało być tak pięknie…
Jak się zapewne domyślacie, nie otrzymałem dzisiaj żadnej przesyłki z gadżetami. Dostarczono do mnie jednak paczuszkę z zamówienie z Allegro. Firmą doręczającą był słynny InPost. Pierwszy raz miałem do czynienia z usługami kurierskimi tej firmy – jakoś nigdy wcześniej nie było okazji. Przed 11 zadzwonił mój telefon. Jakie było moje zdziwienie, gdy usłyszałem w słuchawce kobiecy głos. Pomyślałem, że to może osoba towarzysząca kurierowi, która mu pomaga w obowiązkach. Jednak nie. Na moim podwórku pojawił się niewielki, biały samochód (niewielki w porównaniu z kurierskimi, typowymi busami), którym przyjechała Pani Kurier wraz z córką, która akurat ma ferie. Zamieniliśmy kilka miłych słów, m. in. na temat koloru mojego domu, bo to temat rzeka. Każdy inaczej widzi te ściany. Dla jednych to pomarańcz, inny mówią róż, dla mnie to taka brzoskwinia, a Pani Kurier stwierdziła, że to kremowy :) Niemniej jednak muszę pochwalić InPost za usługi kurierskie. Paczka dotarła do mnie w niecałe 20 godzin od chwili nadania – extra ;-)
Przechodzimy jednak do przedstawienia kolejnej przesyłki. Otrzymałem ją 17 stycznia od firmy Pearson Central Europe.
Pearson, jako wiodący dostawca rozwiązań edukacyjnych, w centrum uwagi zawsze stawia uczących się. Najważniejszym celem firmy jest dostarczanie produktów i usług, które zagwarantują osiągnięcie maksymalnego postępu.
Do 2011 roku pod szyldem Pearson Longman mogliśmy znaleźć podręczniki przeznaczone dla nauczycieli i uczniów. Po zmianie nazwy na Pearson, firma oferuje kompleksowe i nowatorskie rozwiązania edukacyjne, dopasowane do indywidualnych potrzeb uczących się. Od ponad 20 lat Pearson publikacje, a obecnie także nowoczesne rozwiązania online przygotowane specjalnie dla uczniów, studentów, nauczycieli, lektorów i instytucji. Wśród oferowanych usług i narzędzi można znaleźć zarówno platformy edukacyjne, repozytoria treści dydaktyczno-naukowych, otwarte zasoby edukacyjne, jak i szereg brytyjskich oraz międzynarodowych kwalifikacji zawodowych Pearson Qualifications International (PQI). W ofercie znajdują się również egzaminy Pearson Test of English General, Pearson Test of English Young Learners oraz egzaminy branżowe LCCI przeprowadzane we współpracy z Pearson Edexcel – głównym brytyjskim organem przyznającym kwalifikacje. Pełną ofertę firmy znajdziecie na stronie www.pearson.pl. Zachęcam również do „zalajkowania” fanpage’a firmy Pearson Polska.
Koperta była wypchana po brzegi firmowymi gadżetami. Były to:
- kalendarz nauczyciela na rok szkolny 2015/16
- 5 kółek do nauki form czasowników w j. ang.
- 5 gumek do mazania
- 5 ołówków
- długopis (touchpen)
- słuchawki w pudełeczku
- 3 odblaskowe smyczki
Bardzo podoba mi się zawartość tej paczuszki. Gadżety wzbogaciły moją kolekcję, ale również przydadzą się w życiu codziennym. Moja siostra już szkoli angielski korzystając z otrzymanych kółeczek (to pewnie ma jakąś fachową nazwę? xD Może ktoś podpowie?). Serdecznie dziękuje za wzbogacenie mojej kolekcji!
To wszystko na dzisiaj. Liczyłem na wizytę kuriera GLS. Jak widać przesyłka jednak nie została wczoraj nadana i muszę uzbroić się w cierpliwość. Tak samo jak w przypadku paczki pocztowej… W związku z lekkim pokrzyżowaniem moich planów jutro nie ukaże się wyjątkowy wpis, lecz zwyczajny prezentujący gadżety kolejnej firmy. Zapraszam i życzę miłego weekendu! ;-)
