„Marketowe” słodkości

Dzień dobry! Sobota, kolejny piękny słoneczny weekend. Nic tylko spędzić ten czas na świeżym powietrzu. W takim razie zarzucam dla was szybki post i znikam na podwórku. Z powodu tego leniwego dnia, dzisiaj nieco nietypowy, słodki post. W czerwcu byłem na otwarciu Intermarche, gdzie zdobyłem płyy z nauką języków obcych, miesiąc później miało miejsce otwarcie marketu Bricomarche, w którym do zakupów dodawane były krówki, a dokładniej krówki milanowskie opanowane w kolorowe papierki z logo sklepu. Całkiem dobre, właśnie teraz jeszcze konsumuję ostatnia z nich :) Do każdego zakupu w dniu otwarcie dodawany był także obrazek do zawieszenia na ścianie z wieloma różnymi wzorami. Dodatkowo do zdjęcia dorzuciłem jeszcze mały cukierek otrzymany przy zakupach w miejscowej Strefie Zamieszkania. Też całkiem dobre cukiereczki :)

Skoro dzisiaj tak na luzie, to zapytam: upolowaliście kiedyś podczas zakupów jakieś słodkości umilające wydawania pieniążków? :) Miłego dnia!

cukierki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

45 + = 51