„Ludzie listy piszą, a Poczta je gubi…”

Dzień dobry, choć nie do końca wiem, czy dobry. Zacznijmy jednak od miłych spraw:) Mamy weekend, drugi długi majowy weekend. Bardzo się cieszę z tego powodu. Pogoda w miarę dopisuje, choć pod wieczór odwiedziła mnie burza z deszczem, a miejmy nadzieję, że to jednorazowy incydent podczas tego wolnego. Dzisiaj, w przeciwieństwie do poprzednich dni, nie odwiedził mnie jednak nikt z nowymi przesyłkami. W poniedziałek po raz pierwszy w historii mojego bloga kurier TNT przywiózł paczuchę-niespodziankę, a we wtorek znajomy kurier z DPD dołączył od siebie kolejną paczkę z pozytywu. Natomiast Pan Adam, który ponownie zastępuje „mojego” listonosza, przyniósł 3 koperty (1 pozytyw, 2 niespodzianki). Przesyłki wkrótce na blogu ;-)

Pozwoliłem sobie także przypomnieć się paru firmom, które w ostatnim czasie zadeklarowały wsparcie mojej kolekcji. W efekcie dzisiaj jedna z przesyłka została już wysłana (w odpowiedzi otrzymałem wykaz, co otrzymam, więc zobaczymy czy zawartość w 100% do mnie dotrze), a kolejna zostanie wysłana po weekendzie. Dwie firmy przekazały prośbę do odpowiednich osób, a kolejne dwie odpowiedziały pozytywem na moją prośbę. Otrzymałem jeszcze jedną odpowiedź, która nieco mnie załamała i doprowadziła do podjęcia interwencji. Ale po kolei:

Z firmą „X” kontaktowałem się 13 kwietnia br. Dzień później otrzymałem wiadomość, że w kolejnym tygodniu zostanie nadana do mnie przesyłka. Dni mijały, a u mnie nie pojawiła się żadna koperta z logo czy pieczątką firmy. Dzisiaj odezwałem się ponownie do firmy i dowiedziałem się, że przesyłka dawno już do mnie została wysłana. Jak się domyślacie… nie dotarła do mnie. Dzięki uprzejmości pracownika firmy, wysyłka zostanie ponowiona.

Nie jest to jednak odosobniony przypadek. Ostatniego dnia listopada 2015 wysłałem swoją prośbę do firmy „Y”. W odpowiedzi otrzymałem pozytyw. Przesyłka jednak nie nadchodziła. Pod koniec kwietnia wysłałem kolejną wiadomość do firmy. Zostałem poinformowany, że wysyłka gadżetów do mnie została zrealizowana podczas wysyłki gadżetów dla klientów firmy. Pani dodała, że doliczyła się około 8-9 zaginięć przesyłek z całej puli wysłanych, więc postanowiła ponownie nadać przesyłkę z gadżetami. Podziękowałem i oczekiwałem na nowe gadżety. Dni mijały, przychodziły inne gadżety, ale od firmy „Y” nic. 12 maja Pani z firmy osobiście się do mnie odezwała i zapytała, czy otrzymałem przesyłkę, gdyż kilka innych osób, którym również wysyłano gadżety dawno już je dostały (po 2-3 dniach od wysyłki). U mnie niestety nic od nich się nie pojawiło :( Gdy już podziękowałem za dobre chęci i za spowodowanie kłopotów moją prośbą, otrzymałem wiadomość, że gadżety zostaną wysłane kurierem. I to dopiero on dostarczył je do mnie, a pani z firmy „Y” skwitowała całą sprawę żartobliwych stwierdzeniem: „A z pocztą z trompką się rozliczymy” xD

Rozumiem, że przesyłki mogą zostać uszkodzone czy zniszczone po drodze. Czasami te zaginięcia też mogę zrozumieć (w sumie zaginęło dla mnie ok. 5 przesyłek – aż 3 w tym roku!), ale żeby dwie przesyłki z tej samej firmy nie dotarły do mnie? Nie wiem, co o tym myśleć. Skontaktuje się z Pocztą Polską. Nie chce na razie pisać oficjalnej skargi, bo znowu dostanie się mojemu listonoszowi, a nie podejrzewam go o to, by podkradał moje przesyłki…


Dobrze, odkreślamy linią ten przydługi wstęp i prezentujemy kilka przesyłek otrzymanych dobry czas temu. Zapraszam:

Przesyłka nr 1 od Studia Atrium:

  • katalog projektów

atrium

Aby zamówić katalog projektów domu należy wypełnić formularz dostępny na stronie firmy. Obecnie katalog wraz z wysyłką kosztuje 9,90 zł.

Przesyłka nr 2:

  • list
  • notes
  • ekologiczny długopis

gadzety10

Przesyłka nr 3 (kurier DPD):

  • 2 breloki w kształcie logo firmy
  • 2 zestawy balsamu i szamponu do włosów

gadzety11

Przesyłka nr 4 (kurier):

  • kubek
  • smycz
  • metalowy długopis

gadzety12

Kończymy wpis. Wam się wyżaliłem, teraz idę pisać do Poczty. Ciekawe, co odpiszą :) Dam Wam pewnie znać. Miłego weekendu, odpoczywajcie, bawcie się i piszcie kolejne prośby :D Cześć!

6 comments

  1. Łukasz Reply

    Przesyłki zaginione to chleb poprzedni, mi np. od firmy X otrzymałem pozytywa i paczka została wysłana, mineło tak jak u ciebie kilka tygodni i nic. Przypomniałem się i firma odpisała że jeszcze raz wyślą i znów powtórka z rozrywki zaginona paka. Łącznie zagineło mi około 10 przesyłek. Dlatego lepiej wysłać poleconym.

    • Artur Post authorReply

      A najlepiej to kurierem, wręcz 100% skuteczność :D Dzięki za opinię ;-)

    • Artur Post authorReply

      Też właśnie zaczynam tak sądzić, a do tej pory miałem dobre zdanie o Poczcie Polskiej :/

  2. Zywel Reply

    Nie tyle na samej poczcie ale na sortowniach. Zatrudniani są pracownicy za 4-5 zł za godzinę z łapanki. Mógłbym zapełnić szafę przesyłkami, które mi zaginęły…

    Gratuluję przesyłek :)

    • Artur Post authorReply

      Trzeba się będzie umawiać na odbiór osobisty gadżetów w danych firmach, hehe :D

      Dziękuję :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

− 4 = 3