Wyjątkowo dzisiaj publikuję drugi post (to tak w ramach rekompensaty za te wszystkie niezapowiedziane przerwy i tajemnicze zniknięcia). Drugą przesyłką, która dzisiaj do mnie dotarła była paczka z wymiany z bardzo sympatyczną Małgosią z bloga http://ibelieveeit.blogspot.com/, na który Was serdecznie zapraszam. Tydzień temu Margaret ogłosiła na swoim blogu, że ma do oddania pakiet ok. 10 smyczek. Napisałem, a jako że byłem pierwszy sfinalizowaliśmy naszą wymianę i tak oto dzisiaj otrzymałem kopertę (mięciutka jak poduszka), w której znalazłem aż 12 smyczek, które wzbogaciły moją kolekcję, która liczy obecnie 75 sztuk (zobacz spis gadżetów). Jeszcze raz bardzo dziękuje Małgosi za nawiązanie wymiany i polecam się na przyszłość :D
Super :D Ja od Margaret dostałem kilka pocztówek :) Moja kolekcja smyczy mieści się w sporym pudełku… i jest ono wypchane po same brzegi. Na pewno jest tam ponad 100 smyczy.
Moje też się sukcesywnie zapełnia, ale jeszcze może to troszkę potrwać zanim braknie w nim miejsca – do twojej ponad setki jeszcze mi kilkunastu brakuje, ale ty zacząłeś wcześniej kolekcjonowanie, więc daje sobie jeszcze te dodatkowe kilka miesięcy :D
Jakby ktoś chciał to mam do wydania smyczki ,breloki.Jakby co to pisać..
Z Tobą wymiana może być ciężka, bo do Ciebie przesyłki przychodzą jak przyciągane magnesem ze wszystkich stron Polski i nie tylko :P Ale może warto spróbować i jakoś się dogadać ;) Pozdrawiam