„Kwiatki” od Poczty Kwiatowej

Dobry wieczór! Jak obiecywałem, tak też się stało. Powracam po wakacyjnej przerwie! Zrobiłem mały rachunek sumienia, spisałem go sobie w otrzymanym niedawno notesiku i już wiem, że zalegam Wam z prezentacją aż 7 przesyłek! (choć możliwe, że coś z dawien dawna leży już w pudełkach, a aparatu i bloga nie widziało – sprawdzi się w wolnej chwili).

W pierwszym poście po przerwie zaprezentuję Wam jedną z najświeższych przesyłek, która otrzymałem wczoraj. Była to PocztaKwiatowa.pl. Matko Kochana, ile razy ja do nich pisałem. Od stycznia chyba regularnie co miesiąc, ostatecznie ostatnio napisałem na fanpage na Facebooku i to chyba poskutkowało. Niemniej jednak koperta z żółtym logo zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie i wywołała uśmiech na twarzy. Niestety zawartość już niekoniecznie. Byłem świadomy, że Poczta Kwiatowa nie ma stałego schematu wysyłania gadżetów i że każdy otrzymuje inny zestaw. Liczyłem jednak, że w mojej kopercie znajdzie się smycz albo chociaż długopis. Niestety pomyliłem się… w kopercie znalazłem kalendarz biurkowy (mamy lipiec, ale co tam), dwie naklejki i dwie podstawki pod kubek. Lepszy rydz niż nic jak to mówią, ale szczerze mówiąc liczyłem na coś więcej. Choć z drugiej strony nikt nie ma obowiązku wysyłać gadżetów, więc jestem i tak im wdzięczny, że cokolwiek wysłali ;-)

Na dobranoc zostawiam wam ze zdjęciem, a jutro kolejny post z „firmową” przesyłką. Bayo!

pocztakwiat

2 comments

  1. Zywel Reply

    Oni wysyłają co kilka miesięcy, więc pisanie co miesiąc nic nie da ;) Skoro był jeden mail to trzeba po prostu czekać. W tamtym roku pisałem do nich w czerwcu, a we wrześniu chyba coś przyszło :)

    • Snickers Post authorReply

      Oj, nie wiedziałem o tym… może przed moją nachalność dostałem taką zawartość :) Bywa, liczy się, że w ogóle coś wysłali ;)
      Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

30 + = 32