Dzień dobry! Rozpoczynamy nowy tydzień, kolejny tydzień szkoły, a do wakacji coraz bliżej ;) W weekend wysłałem kilka maili (około 40), ale nie wiadomo czy coś z tego będzie – jedna odmowa już przyszła ;) Biorąc sobie do serca słowa mojego listonosza nie liczyłem dzisiaj na żadną przesyłkę, niemniej jednak po powrocie do domu zaskoczył mnie widok aż 3 kopert, od najmniejszej do dużej formatu A4. Nie jestem pewien czy w najbliższych dniach coś dostanę, dlatego też codziennie będę publikował po jednym poście.
Rozpoczniemy od najmniejszej koperty, wręcz kopertki. Była ona zapakowana dodatkowo w folię, co mnie nieco zdziwiło. Po jej rozdarciu zobaczyłem, że moja koperta jest w fatalnym stanie, rozerwana z jednej strony, a na jej tyle została przybita pieczątka z informacją: „Przesyłka uszkodzona podczas mechanicznego rozdzielenia. Przepraszamy!”. Co się z tą moją kopertką stało, że tak wyglądało, ale w sumie zawartość nie została uszkodzona z wyjątkiem może ulotki, która jest przerwana i nieco pomięta. Oprócz niej w kopercie zmieściły się jeszcze dwa, czerwone długopisy. Wszystko to otrzymałem od jednej z rzeszowskich firm. Zainteresowana/y przesyłkę? Napisz do mnie!
Standard… Na sortowni pracuje Wolverine chyba
Heh, być może :D
p.s. Tak przy okazji. Co to za zmiany wprowadziłeś na blogu, że teraz tylko z konta Google można komentować twoje wpisy. Będę musiał odgrzebać gdzieś mojego gmaila, by móc się u Cb odzywać od czasu do czasu :)
Miałem to zrobić już wcześniej i wyłączyłem opcję komentowania przez anonimowych. Chyba jednak włączę :D