Cześć, witajcie! Oto kolejny, nieco nieplanowany wpis na moim blogu. Jak już wspominałem, od poniedziałku do środy jestem na uczelni. Wyjeżdżam z rana, wracam, gdy już się robi ciemno, przez co nie mam czasu na przyjemności i mojego hobby. Dzisiejszy dzień przyczynił się jednak do konieczności publikacji wpisu na moim blogu. Zapytacie zapewne, co tak ważnego wydarzyło się 18 października? Już spieszę z odpowiedzią. Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Listonosza!
Z tej okazji, wszystkim listonoszom, a przede wszystkim Panu Markowi i Panu Adamowi, którzy pracują w mojej miejscowości, składam najserdeczniejsze życzenia, dużo radości z wykonywanej pracy, sympatycznych adresatów, wiele przesyłek do doręczenie (m. in. dla mnie :D) i wszystkiego, co najlepsze :)
Nie będę przedłużał. Dodam tylko, że dzisiaj pojawił się u mnie tylko pozytyw, ale za to wczoraj Pan Marek doręczył mi 2 przesyłki (jedna zapowiedziana, a druga, hmm… szła do mnie 14 dni!). A oto przygotowane na ten post przesyłki: jedna kurierska „anonimowa”, a dwie na wymianę, także zapraszam do kontaktu :)
Przesyłka nr 1 (kurier TNT)
- kubek
- smycz
- metalowy długopis
Przesyłka nr 2
- 2 foldery
- smycz
Przesyłka nr 3
- teczka na dokumenty
- smycz
- długopis
- opaska odblaskowa
Dzisiaj krótki, ale mam nadzieję konkretny post. Następny prawdopodobnie w czwartek, zobaczymy :) Nie mniej jednak zostało mi tylko 7 przesyłek do opublikowania, co robi się niebezpieczne. Na żółtej karteczce zapisane jednak aż 7 pozytywów. Oby coś dotarło do mnie do końca tygodnia :) Miłego wieczoru, cześć!